niedziela, 15 września 2013

Dior Homme Fragrance

Są takie reklamy, które czarują i których się nie przełącza - na nie się czeka :) To takie małe filmy, gdzie przez dwie minuty autorzy zabierają nas w inny świay i dają kluczyk do niego - by móc wrócić tam... a kluczykiem oczywiście jest produkt - zapach dla mężczyzn od Diora. 




 Czy jest kto by nie chciał trafić do świata Diora, świata młodych, pięknych i bogatych ludzi - zawsze świetnie ubranych?  Dla nas to istne marzenie :) A sam zapach godny polecenia, zwłaszcza dla eleganckich mężczyzn, którzy chcą by perfumy były subtelnym dodatkiem do codziennej stylizacji.

niedziela, 1 września 2013

Nowy początek!!!

Długo nikt tu z nas nie zaglądał, ale to nie dlatego, że znudziliśmy się modą... Zwyczajnie brakowało nam natchnienia na nowe posty, bo w jednym tygodniu ekscytowalismy się nową kolekcją MANGO, a w drugim testowaliśmy nowe kosmetyki. I w związku z tym, iż chcielibyśmy aby posty były tu umieszczane regularnie - zmieniamy nieco tematykę bloga. Wciąż będziemy pisać o modzie, ale dodatkowo pojawią się też posty o kosmetykach jak i domowych trikach urodowych, a czasami nawet o tym co nas pasjonuje (czyli ksiązki, teatr, muzyka, zdrowy styl zycia i cała masa innych rzeczy). Postaramy się również, aby Panie i Panowie mieli tyle samo lektury do poczytania, by nikt nie poczuł się zaniedbany. 

Zmianie również uległa nazwa bloga, by podkreslić główny temat, poruszany przez nas. 

 Serdecznie zapraszamy do obserwowania How to love fashion? 

czwartek, 16 maja 2013

No. 24




STREET FASHION

Uwielbiam oglądać pokazy mody i szukać tam inspiracji na kolejne sezony, ale jeszcze bardziej lubię obserwować interpretacje tych trendów na ulicy. I tak oto w ostatnim tygodniu, na ulicach Łodzi widziałam wiele wspaniale ubranych dziewczyn, ale tylko dwie (a w sumie to aż, bo z roku na rok, jest co raz to lepiej) zainspirowały mnie do napisania o ich stylizacjach na blogu. Jednak obok słodzenia będzie też mała (malusieńka) krytyka, ale o tym za chwilę.


I. Sportowy szyk!
 


 
                                                                                                              (source: channel.com)
 
Zakochałam się! Nie tylko w powyższych kreacjach Chanel, ale również w stylizacji pewnej młodej dziewczyny (możliwe, że zainspirowanej właśnie tą kolekcją). Wspomniana dama miała na sobie krótka, luźną sukienkę w kolorze pomarańczowym. Niestety do tego miała znoszone tenisówki i milion bransoletek, które odwracały uwagę od tej cudnej sukienki. A co mnie tak w niej zachwyciło? Faktura materiału i krój! Jeżeli decydujecie się na tak intensywną sukienkę, to pamiętajcie, że wystarczą delikatne dodatki, tak by nie ukryć jej piękna.
 
 
II. Stare, dobre maxi!
 
 

 
(source: dior.com)
 


(source: shopcopper.com)


(source:joonbug.com)
Choć projektanci w ciągu ostatnich kilku sezonów proponowali nam różne wzory, kolory, tkaniny sukienek i spódnic maxi to i tak tylko nieliczne Panie zdecydowały się na ten krój. Cały czas zastanawiam się czemu , skoro praktycznie każda kobieta wygląda w takiej sukience (spódnicy) zjawiskowo. Na szczęście (w końcu) natknęłam się na dziewczynę w długiej turkusowej sukience (do tego koralowa bluzka, i kobaltowa marynarka) i wprost nie mogłam oderwać od niej oczu. Niestety podczas tego podziwiania rozpraszała mnie jedna rzecz...czerwone, znoszone trampki... bardzo lubię tego typu obuwie, ale w tej stylizacji to po prostu raziło.
 
 
 
Podsumowując: wspomniane stylizacje (pomimo kilku drobiazgów) uznaję za bardzo udane i polecam wszystkim czytelniczkom do wypróbowania :)


poniedziałek, 6 maja 2013

No. 23

Suit & GOLD!

Uwaga! Ważna informacja! Moda powraca (odkrycie stulecia...)! Dobra, wystarczy tych okrzyków...w końcu Ameryki nie okryłam. Za to dowiedziałam się, że w tym sezonie nie wydam majątku na najnowsze trendy, gdyż: ogłaszam wszem i wobec, że moja szafa kryje w sobie skarby! I założę się, że większość z Was też je posiada :) A jeśli Wy nie macie, to poszukujcie u swoich mężczyzn, a może coś ciekawego znajdziecie. Rzecz jasna szukajcie klasycznych garniturów, bo są onet absolutnym hitem. Sama marynarka lub też spodnie też się nadadzą.

(source: digitalspy.co.uk)

(source: posh24.com)




W ciągu dnia noście te kolorowe, a jeśli chcecie wyglądać bardziej kobieco, seksownie i wyjatkowo to proponuję te czarne. Elegancji całemu ubiorowi nadadzą duże (a niech widzą, że nas stać ;D), złote dodatki, gdyż właśnie ten metal w tym sezonie (albo chociaż w mojej wyobraźni ;D) króluje. Jeszcze tylko dopasujcie szpilki i możecie ruszać na podbój świata niczym Carrie Bradshaw!



(source: jandm.pl)



(source: iloko.pl)



 Jeśli jeszcze nie macie garnituru ani smokingu, to najwyższa pora zainwestować w ten jakże uniwersalny i ponadczasowy strój.


niedziela, 13 stycznia 2013

No. 22

Dear Burberry!

Can you please stop making mess in my head! I spent the last few months with a broken heart, but in peace. Life was slowly returning to normal after a crazy at the point of yours collection s/s 2013all of a sudden (quite unexpectedly ;D) you have showed another collection...a wonderful collection f/w 2013/2014 I don't know whether to be happy or sink into despair. It's hard to enjoy something that you can not have, even though the heart is begging for it...


 

A tak już na poważnie, to zapraszam do zapoznania się z najnowszą kolekcja Burberry na sezon jesień/zima 2013/2014, która została zaprezentowana na tygodniu mody w Mediolanie. Tym razem polecam Wam jednak kolekcję męską (zdecydowanie za mało czasu poświęcam męskiej części świata) - zarówno Panom robiącym zakupy solo jak i zakupowym duetom damsko-męskim :)
Klasyczne kroje, różnorodne materiały, stonowane kolory, jak dla mnie to dowód na to, że nie trzeba kombinować i tworzyć wyłącznie awangardowych kreacji żeby stworzyć kolekcję wartą uwagi. 








(source: http://uk.burberry.com)



PS W razie dopatrzenia się przez Was jakichkolwiek błędów gramatycznych, czy też w pisownie - piszcie, gdyż dopiero się rozkręcam z j.angielskim :)




niedziela, 6 stycznia 2013

No. 21

W poszukiwaniu głębokich dekoltów...

Nie ma co ukrywać, że lubię w swoich stylizacjach eksponować trochę ciała. Oczywiście nie mam na myśli strojów niecenzuralnych (już ja wiem co Wam po głowie chodziło ;p). I właśnie podążając tą myślą poszukiwałam ostatnimi czasu sukienki z głębokim dekoltem. Nie chodzi mi o ekspozycję moi piersi - choć tego typu ubrania też lubię, o odkryte plecy. Muszę się Wam przyznać, że jeszcze nigdy nie kupiłam sobie tego typu sukienki (ani nawet bluzki), choć zawsze gdzieś po cichu jakąś podziwiałam. Zawsze uważałam ze kobiecy kark, szyja i plecy są warte uwagi i przy ślicznie upiętych włosach każda Pani może wyglądać zjawiskowo.
 Moje poszukiwania trwają już ponad dwa tygodnie, a ich efektem jest moje złamane serce, gdyż w chwili gdy znalazłam sukienkę swoich marzeń, okazało się, że nie ma już mojego rozmiaru, i że już nie będzie. Wierzcie mi, to był straszny cios dla mojego delikatnego serduszka, ale wciąż nie zatraciłam nadziei i ufam, że gdzieś jest jakaś inna sukienka, która czeka na mnie (ach ta moja romantyczna dusza ;D). 
Jeżeli w Waszych snach również objawiła się sukienka z odkrytymi plecami, to prezentuję Wam moje propozycje, inspiracje :)






(source: http://www.entertainmentwise.com)

(source: http://www.dressale.com)


 Na koniec zostawiłam istne cudeńko wśród sukienek, a mianowicie projekt Elie Saab na sezon wiosna/lato 2012 :)
At the end I wanted to show you the stunning dress by Ellie Saab (haute couture spring/summer 2012).





(source: http://backseatstylers.com)





Skoro już jesteśmy przy kolekcji Elie Saab haute couture to zapraszam wszystkich tych, którzy jeszcze nie mieli tej przyjemność do zapoznania się z wspomnianą już kolekcją, jak i najnowszą - uwierzcie mi, WARTO :)
Continuing the theme of the collection of Elie Saab haute couture, I invite all those who have not yet had the pleasure to see the above mentioned collection (as well as the latest) - trust me, you should do it :)


1) haute-couture wiosna/lato 2012
    haute-couture spring/summer 2012




2) haute-couture jesień/zima 2012-2013
    haute-couture fall/winter 2012-2013



Ogłoszenie parafialne

Drodzy czytelnicy i przypadkowi goście!

Z powodów technicznych - złośliwość rzeczy martwych, spraw rodzinnych i przede wszystkim nadmiaru nauki blog przestał być moim priorytetem i przeszedł w stan hibernacji...niestety...ale powiem Wam, że brakowało mi go przez ostatni czas, no i tyle uzbierało się tematów do pisania...heh :)
Jako postanowienie noworoczne obiecuję lepszą organizację czasu i większe zaangażowanie!