czwartek, 20 września 2012

No. 19

Wśród ogólnie przyjętej opinii to kobiety znają się na modzie, a mężczyźni...cóż...po prostu mają przy sobie kobiety ;D Jakże krzywdzący jest ten stereotyp w stosunku do panów. Wystarczy trochę poszukać w internecie by znaleźć prawdziwe perełki wśród (bardzo nielicznych) męskich blogów. A przecież panowie też lubią dobrze wyglądać. W związku z powyższym dzisiaj powrót do postu o ikonach stylu, ale tym razem o tych męskich ikonach :) oczywiście nie da się w jednym poście opisać wszystkich postaci, bo wbrew pozorom jest spora lista modnych mężczyzn.


David Beckham
Czy to za sprawą żony, czy też stylistów, czy nawet jego wewnętrznego poczucia stylu, jego wygląd (ubiór) jest zawsze nienaganny. Zdecydowanie lubi stylizacje męskie, ale dopasowane do jego osobowości i aktualnych trendów. Styl warty uwagi.

(źródło: i.telegraph.co.uk)


(źródło: totalfootballmadness.com)

(źródło: timeinc.net)
(źródło: pictures.stylebistro.com)

niedziela, 16 września 2012

No. 18

Back to the 60's! 
Dzisiaj krótki post, ale to dla tego, że chciałam się z Wami szybko podzielić swoją nową (pewnie już tysięczną ;D) miłością. 
Michael Kors zapewnił nam powrót lat 60.  w świetnym wykonaniu. Kolekcja, którą zaprezentował na NYFW trafiła w moje serce niczym strzała Amora. Klasyczne kroje i kolory, ze względu na mój dość intensywny typ urody, pasuję do mnie i zawsze czuję się w nich kobieco. Nadchodzący sezon wiosna/lato 2013 będzie wspaniały (będzie mój!) ;D

Great fashion designer - Michael Kors, once again came into my heart like a Cupid's arrow. His collection at Mercedes-Benz Fashion Week presented a veritable masterpiece. Classic style and colors definitely fit me. The upcoming spring / summer 2013 will be (my!) amazing  ;D



(source: mbfashionweek.com)
(source: mbfashionweek.com)
(source: mbfashionweek.com)

(source: mbfashionweek.com)
(source: mbfashionweek.com)




PS 1 Chyba muszę poświęcić więcej czasu NYFW jak i innym zagranicznym tygodniom mody, bo widzę, że znajdę dużo inspiracji dla Was jak i dla siebie :)

PS 2 W ramach "odświeżania " mojego języka angielskiego doszłam do wniosku, że pisząc tutaj będę systematycznie powtarzała wszystko. Dodatkowo liczę na Wasze wsparcie, tzn. jeżeli widzicie jakiś błąd - piszcie :)

PS 3 Zwróćcie również uwagę na męską kolekcję, czyż nie jest świetna? :)

piątek, 7 września 2012

No. 17

Marilyn Monroe, Audrey Hepburn, Twiggy, Coco Chanel...mogłabym tak długo wymieniać, a nie miałoby to sensu, bo bym część z Was zanudziła na śmierć (i kto by wtedy tu zaglądał?!). Nie jest tajemnicą, że wymienione przeze mnie damy są świetnie znane ze swoich charakteryzacji i nikt nie zaprzeczy, że są ikonami stylu. Często na różnych portalach i blogach czytamy o nich (a przynajmniej ja czytam ;D) jak bardzo zainspirowały swoim stylem dzisiejsze kobiety, tak więc i ja postanowiłam napisać coś o swoich autorytetach w dziedzinie stylizacji. Nie będę jednak powielać tematu wspomnianych sław i nie będę streszczać swojej wypowiedzi by wszystkie swoje sekrety na raz Wam zdradzić (o nieee, nie ma tak łatwo). 
Ikon stylu warto szukać wśród współczesnych sław, gdyż wiele zachwyca swoją oryginalnością czy też elegancją i tym sposobem przejdę do konkretnej osoby o jakiej chciałam dzisiaj napisać (możecie odetchnąć z ulgą, to już koniec tego krótkiego wstępu) - Emma Watson. 

(źródło: emmawatson.com)


Przyznam, że ciężko było mi zaakceptować fakt, że jest nawet "fajna", i że"fajnie się ubiera" choć określenia te są dość krzywdzące dla niej. Może poniekąd jej zazdrościłam (zawsze!) nienagannych stylizacji, idealnego makijażu i fryzur, ale to chyba normalne zachowanie. Na szczęście dziś w pełni doceniam jej styl, chwalę i dzielę się tym z innymi. Każdą jej stylizację najchętniej bym z niej zdjęła i założyła na siebie. Każdy element współgra z całością. Nie ubiera się wulgarnie, ani prowokacyjnie. Można ją rozpoznać po elegancji, jej ubiory są zawsze dostosowane do jej wieku czyli coś pomiędzy dziewczęcymi, a kobiecymi stylizacjami. Jest jedną z niewielu współczesnych młodych dziewcząt, które nie próbują być "sexy" na siłę, nie postarzają się swoimi stylizacjami. 

Pozwolę sobie na stwierdzenie, iż Emma Watson to współczesna Audrey Hepburn :)

(źródło: news-people.com)
(źródło: fanpop.com)


(źródło: zimbio.com)




(źródło: zimbio.com)
(żródło: gotceleb.com)























poniedziałek, 3 września 2012

No. 16

Nadszedł wrzesień, a wraz z nim koniec wakacji. Nie ma już odwrotu, Lato powoli pakuje swoje walizki by wkrótce nas opuścić, za to Jesień zagląda nam już przez ramię,  ciekawa nowych zdobyczy w naszych szafach. 
U mnie jak co roku, inauguracja "modowego" sezonu jesień/zima przesuwa się do października. Wrzesień uznaję za miesiąc przemyśleń i przygotowań do (nie)wielkich zmian w mojej szafie. Ale od czego zacząć? Przede wszystkim najpierw przeglądam wszystkie cieplejsze rzeczy, które gdzieś zakopałam w stosie letnich ubrań. Moda lubi często powracać, podobnie jak moja miłość do dawno kupionych spodni czy sukienek. Często bywa tak, że ciuch kupiony lata temu i nigdy nie noszony może okazać się absolutnym hitem nadchodzącego sezonu. Po wstępnym rozeznaniu się w swoich rzeczach warto zajrzeć do szaf naszych mam ze starymi ich ubraniami, bo często kryją się tam wyjątkowe perełki. Znając już swoje ciuchowe zasoby możemy pomyśleć o ewentualnych zakupach. Zazwyczaj wygląda to tak, że jedynym wnioskiem do jakiego dochodzę jest to, iż nie posiadam żadnych ubrań i trzeba wydać majątek, żeby uzupełnić te straszne braki  ;D na szczęście po chwili zamroczenia, wracam do normalności i patrząc na swoją szafę widzę już te wszystkie ubrania, a nie czarną dziurę.
Od dziś (mając w pamięci pokazy m.in. z polskiego tygodnia mody jak i tych zagranicznych) rozpoczynam przygotowania pełna parą. Jeśli jednak brakuje Wam pomysłu na ten sezon, potrzebujecie inspiracji to w ramach przypomnienia przedstawiam kilka propozycji z kolekcji Designer Avenue FW 2012/13, gdyż (jak niektórzy pamiętają) kolekcje OFF sezon były już u mnie na blogu :)

Berenika Czarnota 
Ciekawe pomysły na dobrze znane wszystkim swetry.






Bizuu
Kolorystyka nie wywołuje większych emocji, ale te tkaniny i kroje zachwycają! Tu prezentuję tylko wybrane kreacje, choć wszystkie ubrania są zniewalające i zasłużyły na wyróżnienie. Już wiem, że jedna z tych sukienek znajdzie się na mojej świątecznej lub urodzinowej liście z życzeniami ;p








Pitchouguina
Muszę przyznać, że pierwszy raz w tym roku zwróciłam uwagę na tę markę i tak mnie urzekła, iż postanowiłam podzielić się nią z Wami. Pośród wielu kolekcji jesiennych, ta wydaję się być nieco inna (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).








Orsay
W tym roku również dobrze znana marka Orsay wyjątkowo pozytywnie mnie zaskoczyła. Myślę, że w tym roku swoje zakupy rozpocznę właśnie od tej sieci sklepów.






(wszystkie zdjęcia: P. Stoppa / Fashion Week Poland)