poniedziałek, 3 września 2012

No. 16

Nadszedł wrzesień, a wraz z nim koniec wakacji. Nie ma już odwrotu, Lato powoli pakuje swoje walizki by wkrótce nas opuścić, za to Jesień zagląda nam już przez ramię,  ciekawa nowych zdobyczy w naszych szafach. 
U mnie jak co roku, inauguracja "modowego" sezonu jesień/zima przesuwa się do października. Wrzesień uznaję za miesiąc przemyśleń i przygotowań do (nie)wielkich zmian w mojej szafie. Ale od czego zacząć? Przede wszystkim najpierw przeglądam wszystkie cieplejsze rzeczy, które gdzieś zakopałam w stosie letnich ubrań. Moda lubi często powracać, podobnie jak moja miłość do dawno kupionych spodni czy sukienek. Często bywa tak, że ciuch kupiony lata temu i nigdy nie noszony może okazać się absolutnym hitem nadchodzącego sezonu. Po wstępnym rozeznaniu się w swoich rzeczach warto zajrzeć do szaf naszych mam ze starymi ich ubraniami, bo często kryją się tam wyjątkowe perełki. Znając już swoje ciuchowe zasoby możemy pomyśleć o ewentualnych zakupach. Zazwyczaj wygląda to tak, że jedynym wnioskiem do jakiego dochodzę jest to, iż nie posiadam żadnych ubrań i trzeba wydać majątek, żeby uzupełnić te straszne braki  ;D na szczęście po chwili zamroczenia, wracam do normalności i patrząc na swoją szafę widzę już te wszystkie ubrania, a nie czarną dziurę.
Od dziś (mając w pamięci pokazy m.in. z polskiego tygodnia mody jak i tych zagranicznych) rozpoczynam przygotowania pełna parą. Jeśli jednak brakuje Wam pomysłu na ten sezon, potrzebujecie inspiracji to w ramach przypomnienia przedstawiam kilka propozycji z kolekcji Designer Avenue FW 2012/13, gdyż (jak niektórzy pamiętają) kolekcje OFF sezon były już u mnie na blogu :)

Berenika Czarnota 
Ciekawe pomysły na dobrze znane wszystkim swetry.






Bizuu
Kolorystyka nie wywołuje większych emocji, ale te tkaniny i kroje zachwycają! Tu prezentuję tylko wybrane kreacje, choć wszystkie ubrania są zniewalające i zasłużyły na wyróżnienie. Już wiem, że jedna z tych sukienek znajdzie się na mojej świątecznej lub urodzinowej liście z życzeniami ;p








Pitchouguina
Muszę przyznać, że pierwszy raz w tym roku zwróciłam uwagę na tę markę i tak mnie urzekła, iż postanowiłam podzielić się nią z Wami. Pośród wielu kolekcji jesiennych, ta wydaję się być nieco inna (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).








Orsay
W tym roku również dobrze znana marka Orsay wyjątkowo pozytywnie mnie zaskoczyła. Myślę, że w tym roku swoje zakupy rozpocznę właśnie od tej sieci sklepów.






(wszystkie zdjęcia: P. Stoppa / Fashion Week Poland)

3 komentarze:

  1. mnie też Orsay pozytywnie zaskoczył. już dawno nie podobała mi się ich praktycznie cała kolekcja :)

    pozdrawiam
    http://all-about-fashion-and-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zachwycona tym blogiem, jest dla mnie inspiracją modową.
    ***
    Zawsze zapraszam do siebie. Jestem projektantką, która swoją pasję realizuje na blogu. Będzie mi niezmiernie miło jak mnie odwiedzisz. Gdy uważasz, że coś fajnego robię zaobserwuj mnie, ja również się odwdzięczę.
    ***
    www.zapalov.blogspot.com - blog o moim projektowaniu mody

    OdpowiedzUsuń